Wikipedia - definicja miotły
Miotła ? proste narzędzie czyszczące służące do usuwania pyłu i śmieci z płaskich powierzchni, przede wszystkim podłóg. Składa się z podłużnej, cylindrycznej rączki (styliska) i umieszczonego na jej końcu aparatu czyszczącego (w tradycyjnych miotłach pęk rózeg). Dawniej miotły powszechnie uznawano za podstawowy atrybut wiedźm i czarownic. Ich rola jako narzędzi umożliwiających latanie osobom uprawiającym czarną magię do dziś przetrwała w baśniach, legendach i popkulturze.
Mniejsze narzędzia czyszczące o podobnej konstrukcji często określa się mianem miotełek. Za odmianę miotły można uznać mop.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Miot%C5%82a
Ekologiczne życie
Ekologiczna chemia domowa staje się znowu coraz bardziej popularna, zwłaszcza na zachodzie. To właśnie stamtąd napływa do nas fala na środki 'eko' i już teraz w coraz większej ilości sklepów można znaleźć takie produkty. Powstają też sklepy internetowe o tej tematyce, gdzie można kupić każdy rodzaj środków czystości tworzonych z naturalnych produktów.
Jest to trend jak najbardziej pozytywny i na czasie, teraz wszystko stara się być coraz bardziej 'zielone'- lodówki, pralki, żarówki więc czemu nie pójść dalej? Coraz więcej produktów będzie się chwaliła tym, że ich produkt jest przyjazny dla ludzi i środowiska- uważam, że to dobry kierunek i w pełni go popieram.
Sprzątanie po remoncie
Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.
Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.
Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.