Druk i jego uszlachetnianie
Uszlachetnianie druku - dziedzina poligrafii z pogranicza technik drukarskich i introligatorskich, zajmująca się metodami pokrywania podłoża drukowego różnorodnymi substancjami lub materiałami.
Uszlachetnianie druku można stosować zarówno wobec miejsc zadrukowanych, jak i niepokrytych farbą drukową. Zazwyczaj uszlachetnienia dokonuje się na zadrukowanych już arkuszach, ale jeszcze przed procesami introligatorskimi.
Celami uszlachetniania wyrobów poligraficznych są:
-podnoszenie wizualnych walorów powierzchni
-zwiększenie wytrzymałości mechanicznej podłoża (np. na rozciąganie)
-zwiększenie wytrzymałości mechanicznej powierzchni (np. na ścieranie)
-zwiększenie odporności powierzchni na agresywne czynniki środowiska, jak: światło, wilgoć, woda, utlenianie
-nadanie cech specyficznych (np. powlekanie klejem).
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Uszlachetnianie_druku
Na czym drukujemy
Materiał na którym drukujemy jest bardzo ważny i powie to każdy kto chociaż trochę zna się na poligrafii czy druku wielkoformatowym. Zły papier może spowodować, że nasz produkt nie będzie się zachowywał tak jak trzeba, a kolory czy faktura będzie utrudniała czytanie i odbiór, a przecież w druku szeroko pojętym właśnie o to chodzi.
Przy wyborze rodzaju nośnika farby warto kierować się sprawdzonymi rozwiązaniami, albo zdać się na rady firmy czy zakładu poligraficznego, ponieważ oni ?siedzą w fachu? i na pewno zaproponują coś wartego uwagi i spełniające nasze wymagania.
Poligrafia nie jedno ma imię
Poligrafia to nie tylko druk ulotek, wizytówek czy dużych bannerów- to także druk innych, potrzebnych materiałów takich jak: naklejki, litery samoprzylepne czy etykiety. W zasadzie wszystko co wychodzi z drukarni można zaliczyć do kategorii poligrafii.
Są zakłady specjalizujące się w produkcji jedynie określonej grupy materiałów drukowanych: np. ulotki, albo tylko druk wielkoformatowy. Wynika to z jednak prostej rzeczy: do każdego rodzaju druku trzeba mieć odpowiednią maszynę, a te zajmują miejsce i sporo kosztują. Dlatego raczej zakłady drukujące ograniczają ilość odstępnych usług.