Problemy z ósemkami
Ósemki to bardzo kłopotliwe zęby - o tym przekonało się już wielu. Wychodzi na to, że nie są nam te zęby do niczego potrzebne, a mogą być powodem poważnych problemów. Wyrastają jako ostatnie, do tego mogą rosnąć etapami, lub nie wyrosnąć wcale, a dla wielu ludzi takie "ząbkowanie" jest bardzo bolesne i utrudnia normalne funkcjonowanie.
Bardzo często trzeba ósemki po prostu usunąć - mało tego, że same psują się szybciej od innych zębów, to jeszcze mogą nam "poprzesuwać" pozostałe zęby i zwiększyć ich podatność na próchnicę. Jeżeli nie ma miejsca na dodatkowe zęby w szczęce, mogą uszkodzić policzki - ogólnie nic przyjemnego i same kłopoty.
Jeżeli nie chcemy problemów z ósemkami, możemy już usunąć ich zawiązki (są widoczne na zdjęciach RTG), a jeśli już mamy z tym problem - koniecznie trzeba udać się do dentysty na zabieg ekstrakcji zęba - nie warto cierpieć!
Kwestia estetyki
Dbanie o swój wygląd jest czymś zupełnie normalnym. Wychodzimy z domu schludnie ubrani, dbamy o uczesanie, wygląd naszej cery, a nawet stan paznokci. Mimo to czasem pojawia się defekt, którego nie potrafimy sprytnie zamaskować. Może nim być przebarwienie szkliwa wynikające chociażby ze zbyt częstego spożywania kawy czy niedostatecznej higieny jamy ustnej.
W tej sytuacji powinniśmy umówić się na konsultacje z dentystą. Dzięki temu uzyskamy szczegółowe informacje o źródle naszego problemu oraz możliwych sposobach radzenia sobie z nim. Niechciany odcień zębów nie jest w dzisiejszych czasach czymś, czego nie da się pokonać ? to jedynie kwestia zastosowania odpowiednio dobranych zabiegów.
Wprawdzie nie można nam zagwarantować tego, że po zaledwie dwóch wizytach w celu usuwania przebarwień uzyskamy w pełni satysfakcjonujące nas rezultaty, ale z pewnością należy założyć, że każde szkliwo da się przywrócić do przyjemnego dla oka, śnieżnobiałego stanu. Wystarczy poprosić o pomoc profesjonalistę.
Czy bać się usunięcia zęba?
Czasami zęby trzonowe mogą stwarzać problemy. Jeżeli nie udało nam się dotrzeć do dentysty i wyleczyć próchnicy przed zniszczeniem zęba - to trudno. Jesteśmy skazani na jego usunięcie, czyli ekstrakcję. Nie jest to przyjemny zabieg i powinien być przeprowadzony pod znieczuleniem.
Jednak sprawdźmy, czy aby na pewno jest to konieczne - może jednak inny stomatolog stwierdzi, że ząb da się uratować za pomocą kanałowego leczenie i nadbudować koronę? Jednak jeżeli próchnica zaatakowała korzeń, to mamy problem - jeżeli do tej pory nie wystąpiła poważna infekcja, to z pewnością wystąpi. Próchnica w korzeniu to tykająca bomba zegarowa, która może stać się ogniskiem zapalnym. A konsekwencje mogą być od błahych, do poważnych.
Nie warto bać się usunięcia zęba, mimo że perspektywa wygląda boleśnie. Koniecznie trzeba znaleźc dobrego stomatologa, najlepiej takiego który jest także chirurgiem szczękowym. Wtedy mamy gwarancję dobrze wykonanego zabiegu i profesjonalnej opieki medycznej.