Definicja chirurgii szczękowej
Dziedzina medycyny zajmująca się leczeniem operacyjnym schorzeń jamy ustnej, części twarzowej głowy ? aż po dół...przedni czaszki włącznie ? oraz szyi. Ze względu na zasięg, coraz częściej specjalność ta określana jest jako chirurgia czaszkowo-szczękowo-twarzowa. Jest podspecjalnością stomatologii oraz chirurgii. Wyłoniła się na przełomie XIX i XX w. z chirurgii ogólnej. Obejmuje chirurgię stomatologiczną, onkologię, traumatologię i chirurgię plastyczną części twarzowej czaszki. W większości krajów Unii Europejskiej do uzyskania tej specjalności wymaga się dyplomu lekarza i lekarza dentysty. W Polsce jest to jedna z trzech specjalności (obok epidemiologii i zdrowia publicznego), w których kształcić się mogą zarówno lekarze jak i lekarze dentyści. Dla lekarzy posiadających oba dyplomy istnieje odrębny, skrócony program specjalizacji.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Chirurgia_szcz%C4%99kowo-twarzowa
Ogólnie o zębach mądrości
Zęby mądrości - nazwano tak ósemki tylko z jednego powodu. Są to ostatnie zęby - zarówno w kolejności w żuchwie, jak i w kwestii chronologicznej. Najczęściej wyrastają między siedemnastym a dwudziestym pierwszym rokiem życia. Jednak jeżeli masz już ponad 21. lat, a ósemki nie wyrosły to wcale nie znaczy, że tego nie zrobią.
Wyrzynaniu się zębów mądrości zwykle towarzyszy ból. Ponadto ósemki nie zawsze wyrzynają się całkowicie, mogą wychodzić pod nieprawidłowym kątem, a czasem nie pojawiają się wcale. Zęby mądrości uważa się za narządy szczątkowe u człowieka. Co to znaczy? Że zatraciły swoją pierwotną funkcję i w toku ewolucji powoli zanikają. Prawdą jest więc, że nie potrzebujemy zębów mądrości - są całkowicie zbędne, można je więc z czystym sumieniem poddać zabiegowi usunięcia.
Problematyczne ósemki
Ósemki to bardzo kłopotliwe zęby - o tym przekonało się już wielu. Wychodzi na to, że nie są nam te zęby do niczego potrzebne, a mogą być powodem poważnych problemów. Wyrastają jako ostatnie, do tego mogą rosnąć etapami, lub nie wyrosnąć wcale, a dla wielu ludzi takie "ząbkowanie" jest bardzo bolesne i utrudnia normalne funkcjonowanie.
Bardzo często trzeba ósemki po prostu usunąć - mało tego, że same psują się szybciej od innych zębów, to jeszcze mogą nam "poprzesuwać" pozostałe zęby i zwiększyć ich podatność na próchnicę. Jeżeli nie ma miejsca na dodatkowe zęby w szczęce, mogą uszkodzić policzki - ogólnie nic przyjemnego i same kłopoty.
Jeżeli nie chcemy problemów z ósemkami, możemy już usunąć ich zawiązki (są widoczne na zdjęciach RTG), a jeśli już mamy z tym problem - koniecznie trzeba udać się do dentysty na zabieg ekstrakcji zęba - nie warto cierpieć!
Kiedy trzeba usunąć ząb...
Czasami zęby trzonowe mogą stwarzać problemy. Jeżeli nie udało nam się dotrzeć do dentysty i wyleczyć próchnicy przed zniszczeniem zęba - to trudno. Jesteśmy skazani na jego usunięcie, czyli ekstrakcję. Nie jest to przyjemny zabieg i powinien być przeprowadzony pod znieczuleniem.
Jednak sprawdźmy, czy aby na pewno jest to konieczne - może jednak inny stomatolog stwierdzi, że ząb da się uratować za pomocą kanałowego leczenie i nadbudować koronę? Jednak jeżeli próchnica zaatakowała korzeń, to mamy problem - jeżeli do tej pory nie wystąpiła poważna infekcja, to z pewnością wystąpi. Próchnica w korzeniu to tykająca bomba zegarowa, która może stać się ogniskiem zapalnym. A konsekwencje mogą być od błahych, do poważnych.
Nie warto bać się usunięcia zęba, mimo że perspektywa wygląda boleśnie. Koniecznie trzeba znaleźc dobrego stomatologa, najlepiej takiego który jest także chirurgiem szczękowym. Wtedy mamy gwarancję dobrze wykonanego zabiegu i profesjonalnej opieki medycznej.